Afera z ministrem zdrowia podglądającym "bez żadnego trybu" recepty pacjentów może być niczym, wobec nowych planów rządu. Jeśli dojdą do skutku, rząd będzie mógł podglądać listę zakupów każdego Polaka. Dowie się, kto kupuje leki na bezsenność, kto prezerwatywy, kto ma nowy telewizor, a kto wydaje pieniądze na hazard.